Kiedy budujemy dom lub remontujemy mieszkanie dochodzimy do momentu, w którym ściany już stoją, dach chroni nasze głowy od deszczu, a w oknach właśnie montują szyby. Czujemy, że to prawie koniec. Jeszcze tylko wykończenie wnętrz i możemy urządzać.

Tylko jak zabrać się za wykańczanie? Instalacja elektryczna, gazowa? Oświetlenie? Często zachodzimy w głowę jakie rozwiązania wybrać. Dobrze jest takie szczegóły dograć jeszcze na etapie planowania. Warto z architektem – lub specjalistą od elektryki – ustalić, czy i w którym pomieszczeniu zamontować podwieszany sufit, a gdzie zamontować standardowe oświetlenie.

Osprzęt elektryczny

System oświetlenia to nie tylko żarówki LED i lampy. To także przewody, puszki instalacyjne i elementy łączeniowe. Możemy nieco się przerazić, kiedy zrozumiemy, że wykończenie pomieszczeń może zabrać kolejny miesiąc.

W przypadku kuchni i łazienki najprawdopodobniej zdecydujemy się na sufit podwieszany. Zamontowanie źródeł światła będzie wymagało odpowiednich puszek. Przykładową możecie zobaczyć na obrazku powyżej.

W przypadku salonu lub sypialni zdecydujemy się raczej na inny system oświetlenia. Dużą popularnością cieszy się ostatnio system urail. Są to szyny, na których umieszczamy poszczególne źródła światła. Obecnie producenci tworzą oprawy z myślą o zamontowaniu w nich żarówek LED z trzonkiem E14 lub E27.

System szynowy wymaga zastosowania odpowiednich łączników i adapterów do zwisów. Musimy pamiętać, aby kolejne moduły pasowały do siebie nie tylko pod względem technicznym, ale także kolorystycznym. Paulmann oferuje wszystkie segmenty systemu Urail w matowym chromie. Eleganckie i proste rozwiązanie będzie podkreśleniem minimalistycznego wnętrza.